www.architekturakrajobrazu07.fora.pl

lea

5 marca w środe sa godziny rektorskie tylko wiecie od ktorej do ktorej? i czemu tak wogole?
Smile

martyna

Wybory dziekana czy dziekanów und so weiter. cały dzień bodajże

Kari

są jakieś tam wybory.. ale nie wiem, w jakich godzinach będą rektorskie (sądząc po ogłoszeniach na stronie wydziału to od rana)

Olga

jak zwykle, dokładnych informacji nie ma , ale jest sławetne zdanie pań z dziekanatu "wszystko jest/będzie na stronie"... Wink

;]

lea

hehe no wlasnie juz pani na dendro nas oświecila ;D slyszalam tezz ze maja byc od 9/10 do 16 ale sie okaze jak to bedzie:P

doodi

Uprzejmie informuję że dnia 5 marca 2008 r o godz. 9. 00 w sali p1 przy ul. Podchorążych 1 odbędzie się zebranie wyborcze nauczycieli akademickich.
(...)

Informuję, że dzień 5 marca 2008 roku ogłaszam dniem wolnym od zajęć dydaktycznych.

Przewodniczący Wydziałowej Komisji Wyborczej: Prof. Marek Kowicki
Dziekan Wydziału Architektury: Prof. Dariusz Kozłowski

lea

no i wszystko jasne Smile

Dziku · Wysłany: Śro 17:11, 12 Mar 2008 Temat postu:

Dla wszystkich którzy jeszcze nie wiedza mamy 20 marca wolne Very Happy

Informacja ze strony PK
"Zgodnie z decyzją JM Rektora dzień 20.03.2008 r. będzie dniem wolnym od zajęć dydaktycznych dla studentów studiów stacjonarnych."

pZon · Wysłany: Wto 3:12, 18 Mar 2008 Temat postu:

hmmmmm czyli co kolosika nie ma ; ] hmm cos nie wierze :]

lea · Wysłany: Sob 18:12, 29 Mar 2008 Temat postu:

GODZINY REKTORSKIE - Bieg Kościuszkowski

"7 kwietnia w godzinach od 11 do 13.30 JM Rektor ogłasza godziny rektorskie w związku z 32 Ulicznym Biegiem Sztafetowym Szlakiem Pomników Pamięci Tadeusza Kościuszki."

kurde czemu nie caly dzien ;]

lea

Godziny Rektorskie

"Zgodnie z decyzją JM Rektora dni 8 i 9 maja 2008 r. będą wolne od zajęć dydaktycznych dla studentów studiów stacjonarnych ze względu na organizowane w tym terminie Czyżynalia i Juwenalia.

Jednocześnie.. (bla bla bla Razz

) dzień 23 maja 2008 r., będzie wolny od zajęć dydaktycznych dla studentów wszystkich rodzajów studiów."

Very Happy

nic dodać nic ująć Very Happy

aaa4

Powietrze rozdarlo przeszywajace wycie. Leonie slyszala je doskonale, tylko z poczatku nie wiedziala, ze wydobywa sie z jej ust.Wrosla w ziemie, niezdolna uwierzyc wlasnym oczom. Jak na scenie zatrzymanej w czasie na plotnie lub na zdjeciu, swiat zamarl bez zycia, bez ruchu. Pocztowka, zaledwie odbicie rzeczywistosci.

Nagle wypadki potoczyly sie dalej. Leonie przejrzala ciemnosc, prawda odcisnela na jej umysle krwawe pietno.

Izolda lezala na ziemi, na szarej sukni rosla czerwona plama.

Anatol usilowal sie podniesc na ramieniu, twarz mial wykrzywiona bolem, nie dal rady, opadl bezwladnie. Gabignaud kleknal obok.

Leonie spojrzala w twarz mordercy. Czlowieka, ktorego obawiala sie Izolda, ktorego nienawidzil Anatol.

-Nie... - szepnela bezglosnie.

Opuscila ja cala odwaga.